Tegoroczna zima była sroga i pewnie dlatego ulice Moniuszki i Parkowa w Wolinie są podziurawione jak ser szwajcarski. Zniszczony jest nie tylko skraj jezdni, ale wielkie wyrwy są na środku ulic.
– Jechałem tą drogą, z naprzeciwka jechał bus Kierowca chcąc ominąć wyrwę, szarpnął za kierownicę. Miałem duszę na ramieniu, bo nie jechał przepisową prędkością. Tu jest naprawdę niebezpiecznie. Powinno naprawić się szybko tę nawierzchnię – uważa jeden z kierowców.