Stare i nieużytkowane boisko w Kołczewie pójdzie prawdopodobnie pod młotek. Zgodzili się na to radni. Powód? Wysokie koszty przywrócenia do przyzwoitego stanu, a później coroczne utrzymanie sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ewa Grzybowska, burmistrz Wolina przekazała radnym, że obiekt w przeszłości był bardzo rzadko użytkowany.
Temat wyrażenia zgody na sprzedaż boiska poróżnił wolińskich radnych podczas ostatniej sesji. Część z nich uważała, że najpierw należy zapytać o to mieszkańców.
Rozpiszmy zapytanie do organizacji, którym przekażemy to boisko w utrzymanie. Czy Vinecie Wolin, czy stowarzyszeniu kołczewskiemu, tak aby nadal był to ogólnodostępny teren dla wszystkich mieszkańców, a jeżeli nikt się nie odezwie, to może to będzie argument, żebysprzedać – wyszedł z propozycją radny Waldemar Dubrawski.
Zastępca Burmistrza Wolina Jarosław Mikołajczyk tłumaczył, że nawet gdyby jakieś stowarzyszenie chciało zaopiekować się boiskiem, to finalnie prawdopodobnie zwróciłoby się do gminy o dofinansowanie.
Z kolei Ewa Grzybowska, burmistrz Wolina poinformowała radnych, że mieszańcy Kołczewa nie pozostaną bez boiska i będą mogli dalej korzystać z Orlika.
Teren boiska jest bardzo atrakcyjny ze względu na swoje położenie i brak konieczności wycinania drzew. Jeżeli burmistrz zdecyduje się na sprzedaż, z pewnością znajdzie się inwestor chcący kupić teren.
Za uchwałą w sprawie wyrażenia zgody na zbycie boiska wraz z nieruchomością zabudowaną głosowało 9 radnych (Karolina Cackowska, Krzysztof Czach, Tomasz Hamala, Radosław Kaliciuk, Leszek Kopański, Andrzej Kubicki, Elżbieta Mikołajczyk, Ryszard Rybarczyk, Anita Szmit). Przeciw zagłosowało 3 radnych (Waldemar Dubrawski, Beata Majewska, Marcel Szumiński). Wstrzymał się jeden radny (Wojciech Turczynowicz). Dwóch radnych było nieobecnych.