Strażaków czeka prawdziwa zmora – podpalanie traw. Do groźnych zdarzeń dochodzi każdego roku.
Tereny na których są wypalane trawy, są zazwyczaj blisko jakieś osiedli, bądź lasów. Wiąże się to z ryzykiem rozprzestrzenienia tego pożaru.
– W poniedziałek o godzinie 12.38 OSP Kołczewo zostało zadysponowane do pożaru traw w miejscowości Wisełka. W akcji udział brało OSP Kołczewo oraz JRG Międzyzdroje – informują strażacy ochotnicy.
Wypalanie traw jest zakazane, a kary mogą wynosić między 20 a 5000 zł.
Efektem wypalania traw są często niekontrolowane pożary, skutkujące nieraz dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi. Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h. Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie i jest trudny do poskromienia.