Fundacja Animals Przystań Świnoujście zaopiekowała się psem porzuconym w Kołczewie. Zwierzak był skrajnie wycieńczony i wychudzony.
– Sama skóra i kości, miał trudności w poruszaniu się, jęczał z bólu. Natychmiast udaliśmy się do weterynarza, który zrobił wyniki krwi. Na szczęście nie są tak złe. Ma anemię i jest bardzo zgazowany – mówi Beata Kastrau z Fundacji Animals Przystań Świnoujście.
Pies dostał lekarstwa i jest pod obserwacją.
– Niedawno zwymiotował jednorazową rękawiczkę. Niestety w moczu są śladowe ilości skrzepów. Dostaje bardzo małe ilości mokrej karmy Gastro – mówi Beata Kastrau.
Piesek ma około 10 lat. Waży zaledwie 6 kilogramów.
Fundacja za pośrednictwem portalu wolinie.pl prosi osoby, które mogą kupić dla psa mokrą karmę Gastro.